Kochany Przybyszu

Jeśli chcesz zamieszkać w Mojej Małej Przystani z napisem Maniki
Zapraszam.
Mogę dać Tobie Chatkę nad brzegiem Morza, albo w głębi lądu…
Mam tu w tym wirtualnym świecie Małą Amerykę
i tam czeka na Ciebie Apartament…
Zamieszkaj u mnie…

Maniki : )

poniedziałek, 17 października 2016

Cóż to dla Ciebie?

Tego dnia Darek musiał wyjechać. Maniki miała czas by pomyśleć i zastanowić się nad jego propozycją. Postanowiła wspomnieć o całej sytuacji przyjacielowi. On jako Facet mógł całą sytuację przedstawić inaczej. Kobiety różną się od Facetów w sposobie interpretacji tych samych słów. Może z jej strony to nadinterpretacja?
Maniki weszła do Chatki Michaela
- Hey
- Cześć Maniki
Usiadła na kanapie obok przyjaciela
- Zimny dzień, co? - zapytał zastanawiając się, czy przyszła się zagrzać, czy może coś konkretnego ją sprowadza
Maniki oparła głowę o ramię Michaela.
- Darek zapytał czy pójdę z nim na randkę
- Co proszę? Na randkę Cię zaprosił? Dlaczego?
- Michael myślałam, że Ty mi to powiesz, przecież jesteś Facetem
- Zgodziłaś się?
- Nie zdążyłam
- Nie rozumiem
- Powiedziałam mu, że go kocham, że jest mi bliski i nie zdążyłam powiedzieć ani słowa więcej, bo przyłożył palec do mych ust jak chciałam powiedzieć ale...
- Pewnie wyczytał to z Twojej miny
- Tak sądzisz?
- Jestem pewny, że mówiąc mu, że  go kochasz i że jest Ci bliski patrzyłaś pod nogi
- Michael! - Maniki boksnęła go w ramię - Skąd wiesz?
- Bo gdybyś wypowiadała te słowa patrząc mu głęboko w oczy, teraz nie byłoby mowy o tym, że Cię zapytał, tylko przybiegłabyś tu cała w skowronkach, ba przyfrunęłabyś szczęśliwa i opowiadałabyś o tym, że Darek zaprosił Cię na randkę. Wołałabyś: Słyszysz na randkę!
- To co ja mam teraz zrobić? Temat jest nieaktualny? Mam o tym zapomnieć? Cały czas myślę o tamtym wieczorze
- A dlaczego chciałaś powiedzieć nie?
- Ja chciałam powiedzieć nie?
- yhm... Tylko nie zdążyłaś
- Kocham go przecież, jest mi bliski, czy nasze spotkanie, randka skomplikowałoby wszystko między nami? Czy po randce nadal byśmy się spotykali tak jak teraz? Wiesz, że przy Darku czuję się cudownie, swobodnie, nie zastanawiam się jak wyglądam, a na randkę musiałabym się odstrzelić, nie wypadałoby iść w takim ubraniu jakie mam na sobie teraz
- No dzięki, dla mnie nie musisz się starać
- Przecież wiesz, że nie o to mi chodzi. No i chciałabym wiedzieć dokąd mnie zabiera, abym mogła się odpowiednio ubrać
- Na kolację do jakiejś kameralnej knajpki
- Tak?
- Zapewne, bo gdyby to miało być inne miejsce powiedziałby co planuje, albo miałby dla Ciebie coś do przebrania na szczególną okoliczność
- A jak On już nie chce?
- Maniki jak przeszło mu to przez gardło to chce
Maniki podparła brodę ręką... Nie wiedziała jak się ubrać i jak nawiązać w rozmowie z Darkiem do tematu randki. Zamiast z nim porozmawiać unikała go.
- Kiedy się z nim widziałaś?
- Kilka dni temu
- I wtedy było mowa o tej randce?
- Tak
- Dlaczego go unikasz?
- A może to On mnie unika?
- Ty
- Aaaaach... - Maniki zdawała sobie sprawę, że Michael doskonale ją zna i potrafił przewidzieć jej reakcje
- Wychodzimy - zarządził i wziął ją za rękę. Posłusznie wstała z kanapy.

Wieczór był chłodny. Maniki sądziła, że pójdą na spacer plażą. Tymczasem Michael skierował ich kroki wprost do Chatki Maniki. Kiedy zdjęli kurtki bez pytania wszedł do sypialni gdzie zapalił światło i rozsunął szafę. Sięgnął po parę rzeczy i rzucił je na łóżko.
- Przymierz, zaraz coś gustownego wybierzemy na tę Waszą pierwszą randkę...
Maniki czuła się dobrze. Początkowo była trochę zaskoczona, ale teraz podobała jej się rola Michała. Patrzył jak zakładała na siebie kolejne zestawy ubrań. W końcu pozostawił jej do wyboru dwa komplety ciuchów.
- Jak zdecydujesz, mogę Cię odprowadzić - powiedział uśmiechając się
- Gdzie odprowadzić?
- Na tą randkę
- Michał, ale przecież Darek nie mówił kiedy
- Podejdziesz i zapytasz go czy to dziś. Cóż to dla Ciebie?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję pięknie

Miłego dnia :)

Maniki