Znowu płaczesz na mój widok...

Darek wszedł do Chatki Maniki
W salonie nie paliło się światło
Jedynie płomień z kominka jedynie oświetlał dywan
na który leżała jak kłoda
Spojrzała w stronę drzwi gdy poczuła powiew chłodnego powietrza
- Cześć
- Cześć Darku
- Podoba mi się ten utwór
- Shawn Mendes
- Możliwe
- Tak to on
Maniki podniosła się i zgasiła światło, które Darek dopiero co zapalił
- Kolacja? Może naleśniki?
Maniki przecząco pokiwała głową
Swe czoło oparła o jego klatkę piersiową
Wiedział, że to nie wróży niczego dobrego
- Będzie dobrze - poklepał ją lekko po plecach
- W skrzynce znalazłam awizo, polecony z Sądu, jutro odbiorę
Objął ją
Po chwili z jej oczu popłynęły łzy
- Emocje - wyszeptała
- Już ja Cię zrelaksuję
Uśmiechnęła się gdy ocierał jej łzy
- Maniki
- No?
- Znowu płaczesz na mój widok, zaczynam się przyzwyczajać
- Kocham Cię - pomyślała... a powiedziała głośno - Przyyytul...
Tulił ją do siebie
Do odtwarzacza załadował płytę, którą przyniósł na wieczór